Ciepła, krótka zima i coraz wyższe marcowe temperatury sprawiły, że pojawiły się kleszcze. Zagrożone są nie tylko nasze zwierzęta, ale także
my i nasze dzieci.
Kleszcze występują najczęściej w miejscach porośniętych trawą lub krzewami. Zarośla stanowią bowiem idealne miejsce oczekiwania na swoją „ofiarę”. Spacerując po lesie, łące, parku czy nad jeziorem jesteśmy narażeni na spotkanie z tym pasożytem.
Kleszcze dostają się na nasze ubranie lub skórę bezpośrednio z rośliny. Dlatego idąc na spacer istotne jest odpowiednie ubranie. Zakładając bluzę z długim rękawem lub kurtkę, długie spodnie, zakryte buty oraz kapelusz utrudnimy pasożytom dostęp do skóry. Dodatkowym zabezpieczeniem są środki
w aerozolu odstraszające kleszcze.
Jeśli jednak, mimo odpowiedniego zabezpieczenia, zauważymy na ciele obecność kleszcza, należy niezwłocznie
w odpowiedni sposób go usunąć. Robimy to przy pomocy pęsety lub innych przyrządów do usuwania kleszczy. Chwytamy go jak najbliżej skóry, za przednią część ciała i pewnym ruchem pociągamy ku górze.
Ranę po ukąszeniu dokładnie dezynfekujemy.
Miejsce po ukąszeniu obserwujemy przez kilkanaście dni, bardzo ważne jest także zwrócenie uwagi na ogólne samopoczucie. Jeżeli pojawią się niepokojące objawy, takie jak: osłabienie, ból głowy, gorączka, ból mięśni lub rumień na skórze wokół ukąszenia należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem.
Choroby przenoszone przez kleszcze są niestety dużym problemem epidemiologicznym i klinicznym na całym świecie. Do zachorowań najczęściej rozpoznawanych w Polsce należą borelioza oraz kleszczowe zapalenie mózgu.
Więcej informacji można uzyskać na stronie GIS, pod linkiem:
www.gov.pl/web/gis/kleszcze-jak-sie-przed-nimi-chronic